Literatura

potyczki (z) językiem (wiersz)

kanapka

nazwałam ją suką
i nie wyłuskam więcej
z suki ponad to
co suką jest

i chociaż wkładam w nią
język, rozkładam go
składam, przeciągam
rozciągam i łamię
o zęby tworzywa

pozostaje suką
i niczym ponad to

niczego sobie– 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
nF
nF 18 pazdziernika 2003, 19:17
Wspaniale przedstawione zastosowanie praktyczne i w szerokim aspekcie skrajnego realizmu pojęciowego. Podmiot liryczny odwołuje się do platońskiej idei suki, odkrywając w niej absolutnie niezbędny minimalizm cech, jedność i przede wszystkim doskonałość. Dalej obserwujemy nieudaną próbę podziału jednostkowej idei na podstawie innych idei materii (tj. tworzywa), które partycypują wizerunek suki. Bardzo obrazowe i plastyczne.

(podoba mi się wkładanie w ją języka)

.nF
Walek 14 listopada 2003, 20:07
Nawet fajnie się to czyta tzn. nie męczyłem się czytając to. Jakoś tak rytmicznie.

I przede wszystkim - rozbawił mnie ten wierszyk. Nie wiem nawet czym. No mam już takie dziwne poczucie humoru :)

Dlatego dałem "niczego sobie"
27 kwietnia 2007, 15:34
looooooooooooollllllllllllllllll
przysłano: 18 pazdziernika 2003

Inne teksty autora

***
kanapka

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca