Literatura

zapomnienie (wiersz)

medea

myśli takie nagie w słowa nie wypowiedziane się obróciły,
marzenia zbite z tropu w piekielną otchłań odeszły,
pytania tak dręczące szukające odpowiedzi wiarę zatraciły,
dusza Twoja sens zgubiwszy w obojętność zbłądziła,
postać moja w chwilę potem zbaczając w nieznaną ścieżkę
odeszła w zapomnienie...

niczego sobie+ 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Misha 13 lipca 2004, 16:19
ojej.. a co to się stało, że tak smutno piszesz?
Coś jest w tych kilku słowach.
Z początku wydawało mi się, że będzie to rymowanka (obróciły - zatraciły) a jednak poszłaś w białą ścieżkę.
(nie oceniam, wyrażam opinię)
pozdrawiam .MISH/\.
roozia 14 lipca 2004, 16:10
końcówka zdecydowanie najlepsza. początek wydawał się interesująco poskładany (pierwszy wers), ale później mam wrażenie szukania kolejnych wersów 'do rymu'. ogółem nic specjalnego, całkiem zgrabny.
przysłano: 11 lipca 2004

Inne teksty autora

poskromienie
medea

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca