Literatura

Wczoraj Padało (wiersz)

Torick

Wczoraj padało
Auta płakały deszczem z kolein
Dziecko smutno wpatrywało się w szybę
A Kot cały mokry krył się przy śmietniku

Dziś świeci słońce


niczego sobie+ 26 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
nF
nF 27 maja 2006, 13:55
Jutro słońce będzie świecić podczas deszczu, a gdy przyjdzie burza to efekt będzie piorunujący.

To tylko takie haiku z trzema wielokropkami. Kolejny wiersz pod tytułem "staliśmy na skraju przepaści, ale na szczęście od wczoraj poczyniliśmy wielki krok naprzód"
mithril1 27 maja 2006, 13:59
Hmm nie za bardzo wyczuwam przekaz wiersza.
midori
midori 27 maja 2006, 18:02
szczere aż do bólu... coż mogę więcej dać? najniższą z ocen... niestety...
szuiedieneebie
szuiedieneebie 27 maja 2006, 18:20
Wczoraj padało, a jutro będzie wiało. Niestety, ani haiku, ani wiersz, ani obrazek. Niestety banał (do bólu). Nie udało się zaczarować przyrody. Wielokropi niepotrzebne. Pozdrawiam R.
nF
nF 27 maja 2006, 18:50
O, przypomniało mi się wymyślone ze znajomymi haiku. Chodziło o odpowiednią liczbę fraz, zadumę nad florą, nad wszechświatem i wszystko inne co w haiku powinno być zawarte. To było bardzo dawno temu, a ja i tak pamiętam:

zupa z kapusty
zupa z kapusty kipi
zupa z kapusty
Torick 27 maja 2006, 18:57
No cóż, panowie i panie. Chylę czoła przed krytyką bo mimo, że zjadliwa, to jednak budująca. W każdym razie tak jak pisane w opisie napisałem to koło 3 nad ranem i w sumie miast poczekać do rana i popracować nad tym to od razu posłałem na serwer. Mea Culpa, Mea Culpa, Mea Maxima Culpa. Postaram się następrnym razem posłać coś sensowniejszego
nF
nF 27 maja 2006, 21:54
Zostanie Ci wybaczone. Kiedyś były zabawy w to, co przepuści cenzura. Śmialiśśmy się z efekttów aż boki zrywać, ha ha.
nF
nF 27 maja 2006, 22:26
Przepraszam za podwójne literki. Taka tu mała czcionka, że trudno mi się doczytać.
Andrew Wiggin 28 maja 2006, 17:08
Buahaha, nie będę oceniał, żeby nie dobijać. Twój wiersz o zupie nonFelix, przypomniał mi futurystyczny wiersz znajomego, który przygotował go i zarecytował na konkursie recytatorskim, ku wielkiej uciesze zgromadzonej tam i wynudzonej już publiczności. Uwaga, wiersz należy czytać Mickiewiczowskim, poważnym tonem:

Terminator,
Predator,
Liberator.

Terminator dwa,
Predator dwa,
Liberator dwa.

Tra la la.
fizia-mizia, 10 lat
fizia-mizia, 10 lat 29 maja 2006, 16:53
"dzisiaj też padało, było chłodno. nie chciało mi się wychodzić z domku. jutro też bedzie padało." to z mojego wiersza
kserkses
kserkses 29 maja 2006, 16:56
ulubiony kolor: beznadziejnie szary.
midori
midori 29 maja 2006, 18:29
Torick - nie bierz przykładu z fizi-mizi. pisanie wierszy nie jest takie proste jak słońce, które świeci ostatniej frazie. zastanów się jeszcze nad sensem pisania swoich "wierszy"
nF
nF 29 maja 2006, 22:31
Andrew - ZAJEBISTE! :-) Może z tym wierszem spokojnie jeździć po kraju. Sam adłbym mu nagrodę :-)
przysłano: 16 kwietnia 2009 (historia)

Inne teksty autora

tworzenie
Torick
bez tytułu
Sławomir

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca