Literatura

Dusza naznaczona (wiersz)

kafryu

 Ponad zmysły wyniesiona

mocą niepamięci pochwycona

 

Na ustach mych pieczęć składasz

od tej chwili duszą władasz

 

Szlak rysujesz pędzlem malinowym

jesteś stworcą pięknym młodym

 

Każdy punkcik na mym ciele

aureoli twojej blasku cieniem

 

Tyś raju tajemną obietnicą

jam księżycowej poświaty oblubienicą


fatalny 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
tajemnica
tajemnica 28 lutego 2008, 22:41
częstochowa i banał jak dla mnie
Latte
Latte 28 lutego 2008, 22:44
jak wyżej.... czekałam na coś wyśmienitego a widzę, że to w ogóle nie pokrywa się z tym jakie chcesz zrobić wrażenie swoimi komentami.... Rozczarowana totalnie.... Żałuję

Pozdrawiam
kafryu 28 lutego 2008, 22:57
Nie żałuj. Jestem Twoim przeciwienstwem - dla mnie to zaleta. Najwyraźniej Twoje oczekiwania minęły się z rzeczywistością. Nie spodziewałam się wysokiej oceny. Obie reprezentujemy dwa inne światy.

Częstochowa? Co wspólnego ma erotyk z Częstochową?
tajemnica
tajemnica 28 lutego 2008, 23:03
częstochowa - rym... zbyt dokładny jak dla mnie (oczywiście to jedynie moje zdanie i możesz je brać pod uwagę bądź nie). No i w sumie nie wpadłabym że to erotyk... no może po tym jak napisałaś że wiersz właśnie nim jest.. to czegoś można się dopatrzeć
Latte
Latte 28 lutego 2008, 23:03
Ja nie wiem co ma wspólnego jak powiadasz erotyk z Częstochową... natomiast zastosowane rymy w wierszu to tak zwane rymy częstochowskie.... najprostsze i najbardziej banalne....

Czuję ulgę z powodu dwóch różnych światów;) Irlandczycy za Anglikami raczej nie przepadają tak btw
kafryu 28 lutego 2008, 23:21
Dziekuje Wam za uświadomienie!
Chciałam przedstawić siebie w prosty sposób. Ja nie lubię udziwniania, to też sama unikam zawiłości i nieporozumień. Zapisałam - na początek - w kilku wersach któtka historię miłosną.

Ta uwaga dot. Irlandczyków i Anglików zupełnie nie na miejscu. Jestem zażenowana.
Wiem jak będzie... będziesz pluła wszelkimi dostępnymi Ci środkami. Toż to taka nienawistna Twa natura.
Marek Dunat
Marek Dunat 29 lutego 2008, 00:01
wybacz kafryu. nie tędy droga . nie wystarczy mieć pomysł i historię do opowiedzenia . trzeba jeszcze czytelnika zadowolić . ani troszkę Ci się to nie udało tym razem . ale nie zniechęcaj sie . a może nastepnym razem trochę udziwnisz?
kafryu 29 lutego 2008, 00:24
Dziekuję za słowa zachęty. Poudziwniam zgodnie z radą, nie za dużo, krok po kroku. Gdy jednak sznownego grona nie udało się zadowolić, przyjdzie odejść mi w pokorze, co by nie być solą w oku. :))
Latte
Latte 29 lutego 2008, 06:11
Jak to się mówi... sądzimy wg nas samych.
A tu się mylisz;)
pozdrawiam
przysłano: 28 lutego 2008 (historia)

Inne teksty autora

Inni
kafryu

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca