Nihil novi (wiersz)
norka
Nasza wioska ładnie się prezentuje
przystrojona światłem.
W naszej wiosce,
królują wójt i proboszcz,
a raczej proboszcz i wójt,
albo inni.
Jak wszędzie,
nad parobkami wisi bat gospodarza,
co skradł dwie fury więcej.
Posiadamy też trójrzędowe kompostowniki
wyrzucające metan i inne czynniki dziuroozonowe.
Nasza wioska jest przyjemnym miejscem,
wedle widzimisię sąsiadki z drugiego końca
I jak każda okolnica
traci urok z odłączeniem prądu.
dobry
13 głosów
przysłano:
6 marca 2008
(historia)
przysłał
norka –
6 marca 2008, 21:10
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Dzękuję bardzo. A sugestia gwiazdy ścięła mnie z nóg :)
Czy tylko u nas? Nie sądzę.
może wróbla na kompostowniku?
część jelita grubego, to dość medyczne. Ale może to
akurat tylko moje skojarzenie. Nie umniejsza mi
odbioru całości. A może i ten wróbelek? Ten wójt i
proboszcz to jak z serialu. Lubię ich. Lubię ten
wiersz.