nie do końca o umieraniu (wiersz)
3dom
polecam przy John Frusciante - Dying Song
śniło mi się, że umarłaś, a ja spłonąłem w tobie.
teraz jesteś mi bliska i żywa jak Bałtyk.
w myślach układam wiersz. stuk, puk,
na około.
tylko w obłędzie znajdziemy raj.
wiara jest w nas, a my w niej. czyli nigdzie.
zapamiętałem wasze twarze, młode ramiona i ślady
na głębokim śniegu. dopóki trwały. życie pieściłem
jak piersi kobiety. nagą dłonią ściskałem wszystko,
co było mi dane.
kiedy przyjdzie czas, będzie przy mnie cicho.
o takich dniach nie pisze się wierszy. ktoś powie:
znałem go, nic nie był mi winien.
dobry
4 głosy
przysłano:
25 kwietnia 2008
(historia)
przysłał
3dom –
25 kwietnia 2008, 09:52
autoryzował
ew –
25 kwietnia 2008, 17:49
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się