Literatura

Recenzja limerykiem napisana :-) (limeryk)

norem

Wszystkie krytyczne uwagi i propozycje zmian, mile widziane.

Gdy dostałem Libre Limerick*
rzuciłem się nań jak histeryk.
Dzieło w twardej oprawie,
w ręce parzy mnie prawie,
nie podchodzić, czyta choleryk!

 

Przeczytałem od dechy do dechy
wywoływał rozterki i śmiechy.
Wciąż za oknem śnieg pada
mnie się rym dobrze składa.
Niech limeryk zawita pod strzechy! *

* Pierwotny tytuł tomiku to Libre Limericorum, Libre Limerick, to po prostu ułatwienie dla rymu.

* po konsultacjach z fachowcem, wyrzuciłem w diabły drugą zwrotkę, która psula całość. Jeżeli komuś to potrzebne podaję nazwiska autorów publikujących w tym tomiku w kolejności alfabetycznej: Barańczak, Miłosz, Szymborska.

 


niczego sobie– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
3EYE
3EYE 15 stycznia 2009, 00:58
KURDE , PODOBA MI SIE BARDZO POMYSŁ, ALE RYMY MASZ CIENKIE SZKODA ^^ CIĘŻKO SIĘ CZYTA, JEST KILKA MOMENTÓW WYBIJAJĄCYCH Z RYTMU, A I ZŁAMAŁEŚ KILKA ZASAD, KIOLKA TO JUŻ CHYBA ZA DUŻO, TO JUŻ WCALE NIE JEST LIMERYK. ^^
norem 15 stycznia 2009, 15:31
jakie zasady masz na myśli? Zwróć mi na nie uwagę.
norem 15 stycznia 2009, 23:00
Może w ten sposób można poprawić dotychczasowe zgrzyty, to pierwsza próba. Przeczytawszy Libre Limericorum, zmieniłem trochę spojrzenie na tworzenie limeryków, stąd to łamanie zasad, które mi wytknąłeś, skądinąd słusznie wg ogólnie przyjętych zasad. Poza brakiem nazwy miejscowości, nie widzę w tym większych łamań reguł, wszystko inne się zgadza, no oczywiście po poprawkach :-)
3EYE
3EYE 16 stycznia 2009, 09:02
po poprawkach, chociaż nie wiem jakich bo nie pamiętam jak było chyba lepiej, trochę sylaby się kupy nie trzymają, wiesz masz naprawdę świetne pomysły, bardzo mi się podobają, gdybyś przysiadł, pogłowił się, dobrał JESZCZE lepsze słowa, JESZCZE lepsze rymy i JESZCZE lepszy układ sylab to mógłby być prawdziwy majstersztyk. ^^
norem 16 stycznia 2009, 17:16
obiecuję że na pewno będę się starał go dopracować, wydrukowałem go aby skonfrontować swoje odczucia na temat z odczuciami innych piszących. Czasami mi tego potrzeba
nied
nied 16 stycznia 2009, 17:49
Takie to zanadto reklamowe i tym samym infantylne. Forma limeryka w porządku, ale to ani dowcipne, ani ciekawe. Po prostu o niczym. Ale czytałem Pana inne limeryki i są dużo lepsze, więc rozumiem, że to wyłącznie zabawa.
norem 18 stycznia 2009, 12:28
Zabawa mająca na celu osiągnięcie pewnego celu, którego na razie nie będę ujawniał, aby ewentualnie nie zapeszyć. Czy teraz jest lepiej?
norem 18 stycznia 2009, 12:48
Bo to ma być w pewnym sensie reklamowe, ma służyć osiągnięciu celu, jak wyżej, sprzyja gustom pewnej grupy czytających i oceniających z pewnego środowiska. <Może się uda, zobaczymy> :-)
WiZi
WiZi 18 stycznia 2009, 19:51
"Wciąż za oknem śnieg pada, mnie się rym dobrze składa." - jakoś nie pasuje do reszty, tak tylko by zapełnić strofę. Nic szczególnego.
norem 19 stycznia 2009, 17:45
No cóż, śnieg rzeczywiście padał, jak czytałem, więc rym jakiś dostalem. Czy nie może padać za oknem gdy ktoś czyta książkę?
przysłano: 14 stycznia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca