DYFRAKCJA (wiersz)
Jakint
czas stanął
tylko dlatego że poskąpiłem na drogie baterie
te większe
zdolne porazić konia
nowa wiosna
okres rekapitulacji po którym przyjdą rozwody
bo ludziom wciąż się chce
kogoś nie chcieć
rozdzielczość
wychylam się przez balkon i typuję
dziewczyna w czerwonym
ogniwo galwaniczne
chodnik pod moimi palcami
zawraca
dobry
5 głosów
przysłano:
10 kwietnia 2010
(historia)
przysłał
Jakint –
10 kwietnia 2010, 09:21
autoryzował
Dominika Ciechanowicz –
13 kwietnia 2010, 17:19
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Co by tu rzec... skondensowane. Zabieg z bateriami i koniem bardzo pomysłowy.
może jeszcze celniejszą.
zaskoczenia serwujesz za to po dawnemu.
ciekawe zestawienie - czas stanął i nowa wiosna.
rozdzielczość pośrodku osierocona i przez to także znacząca.
przejście od opisu do wyznania płynne i niesie.
pozdrawiam.