Literatura

Balansiarze. (wiersz)

Tomasz Nikt

para
dymgła
z kawy kapie
rosa
Erosa
bez litra
i filtra

ąfas
dymglane potwarze
balansiarze
winogórskie ta
na
tośmy kochali

balansiarze przeciągli
szparoknami
hypnostrażnik zaparty
przedświtem omdlały


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 13 kwietnia 2010, 20:33
Mnie tam nie przekonują takie eksperymenty. No, ale ja przecież jestem od narzekania, że wszystko już było. Taka funkcja:)
oli 14 kwietnia 2010, 02:06
Może to ta pora, nigdy nie wiadomo, ale mimo usilnych starań nie mogę złapać sensu.
Balansujesz między słowami. Bardziej ich zapisem [fonetyką?] niż znaczeniem. Tak mi się wydaje.
Czekam na nowy!
Tomasz Nikt 14 kwietnia 2010, 07:27
Oli, spróbuj to przeczytać skojarzeniowo. złapać obraz i rekwizyty sceny. zapewniam, że balans jest jak najbardziej semantyczny. może po prostu współcześni nie są jeszcze w stanie odgadnąć tego u góry... mówi się trudno rozliczy mnie historia.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 14 kwietnia 2010, 15:16
Cóż za skromność:) Widzę, że autor już przewidział dla siebie miejsce w historii literatury.
oli 14 kwietnia 2010, 16:50
Kiedy ja rozumiem znaczenie, ale sensu raczej nie. Może tkwię jeszcze w poprzedniej epoce. ;)
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 14 kwietnia 2010, 22:48
Oli, fonetyka to nie zapis:)
oli 15 kwietnia 2010, 20:09
Wiem, że fonetyka to nie zapis. Skończyłam troszkę więcej niż dwie klasy. Pomyślałam po prostu, że Tomasz postawił na głośne czytanie, czyli brzmienie słów. Albo ich wygląd. Dlatego napisałam tak, jak napisałam. :) W przyszłości postaram się wypowiadać bardziej jasno i unikać skrótów.
Pozdrawiam autora.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 15 kwietnia 2010, 21:37
To chyba ja powinnam nadrobić zaległości z czytania ze zrozumieniem ;-)
Też pozdrawiam autora, bo jakoś nie na temat tu gaworzyć zaczęłyśmy...
Tomasz Nikt 16 kwietnia 2010, 06:52
autor żyje ostatnio w krótkich przebłyskach świadomości.
a dygresować proszę do woli.
Sorteci
Sorteci 16 kwietnia 2010, 19:28
Hihi :-) Może być.
przysłano: 13 kwietnia 2010 (historia)

Inne teksty autora

Biesy.
Tomasz Nikt
Bezkrólewie?
Tomasz Nikt
*** (mariorety!)
Tomasz Nikt
***
Tomasz Nikt
***
Tomasz Nikt
***
Tomasz Nikt

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca