+*+*+ (wiersz)
caleb
zwiszasz z sufitu
myślisz że to przysługa
jesteś ludobójcą
pokazałeś im
tak długo czekałeś aż
przyjdą
dotkną
twoje ciało takie zimne
pod tobą kałuża
chciałeś czekać - po co
na kogo
zawsze myślałeś o wszystkich
o wszystkim
miałeś zbawiać
pamiętasz
teraz wiedzą że to były
kłamstwa
jak długo ta pętla ma
cię zabijać jedynie
ona wierzy w twoje
istnienie
o ktoś odsuwa zwierciadło
znów jesteś zwyczajnym
samobójca
myślisz że to przysługa
jesteś ludobójcą
pokazałeś im
tak długo czekałeś aż
przyjdą
dotkną
twoje ciało takie zimne
pod tobą kałuża
chciałeś czekać - po co
na kogo
zawsze myślałeś o wszystkich
o wszystkim
miałeś zbawiać
pamiętasz
teraz wiedzą że to były
kłamstwa
jak długo ta pętla ma
cię zabijać jedynie
ona wierzy w twoje
istnienie
o ktoś odsuwa zwierciadło
znów jesteś zwyczajnym
samobójca
słaby
16 głosów
przysłano:
6 listopada 2002
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Ja z ciebie nie kpię, ja gnam twoje choroby na ciebie, napuszczam je z krzykiem, abyś ich zaznał i obejrzał ich oczy z luster! (Pies)
wiersz jest bardzo prosty. wers który mi sie najbardziej podoba to: 'o ktoś odsuwa zwierciadło'
Tekst powyzej?
Tak, anatema ma racje, jeden z tysiecy, prosty do bolu. Bardzo przecietny. Ale da sie przeczytac od poczatku do konca bez wielkiej irytacji, tworzy logiczna calosc, nie jest bzdurnym zlepkiem slow jaki widze w wielu innych tekstach trafiajacych na Wywrote.
Chrystus miał popełnić samobójstwo (dalej uważam, że odpowiednim tytułem byłby "Jezus"), ale nie chodziło mi jedynie o Jego wraz z każdym samobójca umiera coś w nas a każdy następny człowiek który odbiera sobie życie odbiera ten dar innym, obecnie uważam ten txt za proroctwo - następnego dnia dowiedziałem się o popełnieniu samobójstwa przez pewną bezimienna juz osobe
Kolega Celeb:
- do grona samobójców ( a i ludobójców) zalicza Jezusa, jest więc ignorantem w sferze wiary chrześcijańskiej,
Jest tu tak dużo FATALNEJ roboty poetyckiej, że nie wiem od czego zacząć: - „zwiszasz” – braki z jez.polskiego, albo literówka wynikająca z „trzęsacych się rąk” bluźniercy, w takim jest zawsze najwięcej strachu
- Jezus nie powiesił się, ginął też na oczach tłumu – skąd pomysł na wersy: „jak długo ta pętla ma cię zabijać”, „tak długo czekałeś, aż przyjdą” ?-
albo „tylko pętla wierzy w twoje istnienie”- Jezus ma miliony wyznawców, stary.
- naprawdę brak poetyckiej formy w wersach „Pod tobą kałuża” ( cóż za bogactwo ekspresji),”chciałeś czekać po co na kogo” (ach te pytania), „miałeś zbawiać pamiętasz” (tu autor zwraca się do wisielca)
Co jest w tym wierszu, że zasłużył na wyróżnienie? Jest naprawdę: NIC. To majaczenie w malignie. Babranie się w nieszczęściu samobójstwa i jeszcze w tym wszystkim pomieszanie śmierci Jezusa na krzyżu.
Sam nie wiem, co autor chciał wyrazić... Pewnie skrytykować ten „ostateczny krok”, ale... co znaczą „zwyczajny samobójca”, „myślisz, że to przysługa”, – to tylko bluźnierstwo, żadna poezja.
- do grona samobójców ( a i ludobójców) zalicza Jezusa, jest więc ignorantem w sferze wiary chrześcijańskiej"
Niedobrze.
Niedobrze, ze to zostalo napisane. Nawet jesli kolega Celeb jest niewierzacym ignorantem to NIGDY nie powinno to rzutowac na ocene jego tekstow!!!
To jest zaden argument ani na tak ani na nie odnosnie tekstu powyzej.
Slowa pisanego nie powinno sie oceniac pozwalajac wlasnej prywatnek wierze gubic tak potrzebny obiektywizm.
Ten tekst moze byc fatalny albo wysmienity ale nie dlatego, ze ktos przyklada do niego miare wlasnej religijnosci.
I czuje sie obrazony albo zachwycony tylko dlatego ze jedyne co widzi w tym tekscie to klamca Jezus zwisajacy z krzyza i kaluza pod nim.
[albo „tylko pętla wierzy w twoje istnienie”-
Jezus ma miliony wyznawców, stary.]
???????
???????
???????
Co za argument??? Na uzytek czego?
W celu?
Nie chce byc posadzona o bycie grzeszna i niewierzaca, opluwajaca chrzescijanskie zasady i wartosci, szerzaca prawo do posiadania wlasnej wolnosci w granicach, w ktorych nie narusza to wolnosci innych szalona i wykleta, wojujaca i nierozsadna feministka ale pewien czlowiek odpowiedzialny za wydarzenia z 11 wrzesnia tez ma miliony wyznawcow ...
Przepraszam wszystkich, ktorzy poczuli sie dotknieci moja wypowiedzia - nie bylo to jej celem.
???????
???????" - odpowiadam "!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" Czy oceniając wiersz mam prawo mówić tylko o braku "średniówki" ???? Wiersz mi się nie podoba, bo bez sensu wiąże dwa wątki samobójca- Jezus.
Naprawdę zdziwił mnie komentarz : "Slowa pisanego nie powinno sie oceniac pozwalajac wlasnej prywatnej wierze gubic tak potrzebny obiektywizm." To nie jest moja prywatna wiara. A obiektywnie rzecz ujmując wiersz jest zły.
Na pytanie "Co za argument??? Na uzytek czego?
W celu?" - W celu przekazania autorowi, że jego poetycka wena zaprowadziła go na manowce.
Pozdrawiam - Bartek
Otóż cała ta dyskusja, na temat co autor chciał przekazać w tym wierszu, jest bzdurą. A jeszcze większą bzdurą jest rozbieranie na części jego osobowości [domniemanej, moze to jakas psychoanaliza, cyberpsychoanaliza???] przez pryzmat tego utworu. Porusza on sfery dość ważne i drażliwe - wiara, duchowość i te sprawy. Kazdy ma chyba inny pogląd na te sprawy, no moze za wyjątkiem gorliwych ciotek dewotek. Nie jestem osobą wierzącą, dla mnie ten wiersz to lekka forma, napisana swobodnie, po prostu porównanie. Dla mnie. Ale dla kogoś innego, to zupełnie zmienia znaczenie. Po co się sprzeczać o to, kto ma rację. Nie powinno się tego traktować tak serio. Może wiersz zahacza o jakieś rozmyte majaki, jednak brakuje mi w nim siły. Jesli pisze się o wierze, powinna byc siła - przynajmniej ja tak sadze. Uderzenie.
To jest jak ciasto. Kazdy z nas ma własną foremkę i kazdy po "wciśnięciu" ciasta do foremki otrzyma cos innego. I na tym polega indywidualnosc.
Nie zgadzam sie jednak z Twoim komentarzem na temat tego tekstu i nie dotyczy to tego tekstu ale kazdego innego, ktory oceniasz badz bedziesz ocenial swiadomie stymulowany swoja prywatna wiara . Twoja uwaga do autora tekstu "Jezus ma miliony wyznawców, stary." jest nie na miejscu.
Nie wkladaj w moje usta slow ktorych nie powiedzialam. Nie twierdzilam, ze tekstu nie mozna oceniac. Twierdze, ze tekstu nie mozna oceniac przez pryzmat wlasnej wiary a Ty TO ZROBILES.
Wiersz moze sie nie podobac Tobie (i mi rowniez) z tysiecy powodow i o kilku trafnie napisales.
"To nie jest moja prywatna wiara. "
- mylisz sie, wlasnie tak.
"A obiektywnie rzecz ujmując wiersz jest zły."
Zgadzam sie, nie o tym pisalam.
"W celu przekazania autorowi, że jego poetycka wena zaprowadziła go na manowce."
Zagdzam sie, zaprowadzila.
Ale nie robi sie tego piszac "Jezus ma miliony wyznawców, stary."
I prosze nie pisz mi, ze to byl Twoj obiektywny stosunek do blednego Twoim zdaniem zalozenia autora tekstu, ze jedynie petla wierzy w Jego istnienie.
Oceniles ten tekst na fatalny nie tylko dlatego ze taki jest ale rowniez dlatego, ze poczules sie urazony jako osoba wierzaca kilkoma nieudolnymi zapisami jakie w sobie niesie.
Warto bylo?
Do Kolegi zelda -
"Przepraszam grażyna, ale nie opowiadaj mi takich bzdur, żebym patrzył na poezję obiektywnie!!! "
Przepraszam Cie, przeczytaj uwaznie moj komentarz. Nie wkladaj mi w usta czegos czego nigdy nie powiedzialam i przed czym bronie siebie i innych.
Nidgy nie twierdzilam i nie bede ze nalezy poezje oceniac obiektywnie.
Musialabym chyba zwariowac by zaczac tak uwazac. Nie wypisuj bzdur i czytaj uwaznie moje komentarze.
Pozdrawiam wszystkich! ;-)
"
Dokladnie tak, zgadzam sie z Kolezanka.
Poza tym pragne zauwazyc, ze nie wypowiadalam sie na temat tresci tego tekstu a jedynie sposobu indywidualnego odbioru tych tresci.
Poezji lub jak w tym przypadku proby poezji nie ocenia sie przez pryzmat wlasnej wiary.
Pamietam dyskusje sprzed ponad pol roku temu, tu na Wywrocie na temat skad inad niezlego wiersza, ktory w obrazoburczy sposob przedstawial motyw Jezusa. Wielu nie dyskutowalo na temat tekstu. Skreslilo go od razu tylko dlatego, ze niepokoil ich chrescijanska wrazliwosc.
Jeśli chodzi o chrześcijańską wrażliwośc to bardzo się cieszę, że w "naszych czasach" są jeszcze ludzie, którzy tak reagują na prowokacje( oczywiście nie wszystkie takie wiersze nimi są), jak i na wypaczanie istoty Biblii i życia Chrystusa.
Pozdrawiam Bartek
p.s. pokłóćcmy sie teraz przy innym wierszu. Może jakimś nowym?
no nic, pozdrowionka dla wszystkich... :)
I ja tylko w taki sposób potrafię wyczytać tu cokolwiek odnośnie Jezusa