Literatura

niestrawność (dramat)

marcin

Nabawilem sie zyciowej niestrawnosci.

Pojawily sie bytu nudnosci.

zrzygalem sie sobom bez zadnej przykrosci!

Nie przeszly nudnosci.

Co lub kto w moim sercu gosci?


fatalny 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ata
Ata 24 listopada 2013, 23:11
Brak polskich znaków.
"Sobom"?! sobą.
Rymy częstochowskie /czyt. kiepskie/,
nie wspominając o treści.

Tak jak autor nie wysilił się przy pisaniu tego tekstu,
tak ja nie będę silić się na uprzejmości.
pozdrawiam
Mithril
Mithril 25 listopada 2013, 08:09
"Nabawilem sie zyciowej niestrawnosci.
Pojawily sie bytu nudnosci.
zrzygalem sie sobom bez zadnej przykrosci!
Nie przeszly nudnosci.
Co lub kto w moim sercu gosci?"


o takiej tandecie nawykłem gadać.............................pierdosłowie
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 25 listopada 2013, 09:02
Autora uprasza się o nabycie słownika.
przysłano: 24 listopada 2013 (historia)

Inne teksty autora

Lustro
marcin
CZAS
marcin
Atrakcja
marcin
Pudełko
marcin
Peron
marcin
Lot
marcin
pustka
marcin

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca