Literatura

świst. (miniatura)

Magda

Śni mi się wielki, ciężarny koń. Śnią mi się burgundowe łąki rozpołowione skórzaną wstęgą, rzeką o mocnym zapachu niemych poruszeń. Gładkie podbrzusze, termiczny podgrzewacz karmy jako manifest narodowy. Szkielet ciężkiego, czarnego włosia - konstrukcja z drutów miedzianych, do przykrycia na natrętnych obserwatorów.
Jestem elementem imaginacji, jestem klaustrofobiczną cząstką materii sennej wyobraźni.

Jestem błękitnym jeźdźcem jutrzenkowego poczęcia.


wyśmienity 2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 3 kwietnia 2010, 11:49
To, co lubię w poezji.
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 4 kwietnia 2010, 17:51
jutrzenkowego poczęcia.... to dla mnie już za daleko ale resztę biorę jak najbardziej. całkiem ciekawe sekwencje ujęć.
Magda
Magda 6 kwietnia 2010, 12:13
dziękuję bardzo : )
Magda
Magda 6 kwietnia 2010, 12:14
dziękuję bardzo! : )
Ce.
Ce. 9 kwietnia 2010, 19:25
sama dobrze wiesz co o tym myślę, nie umiem już wyrazić większego entuzjazmu. dodawaj tu więcej kochana, zawojujesz wywrotę : *
przysłano: 30 marca 2010 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca