Literatura

... (Ona na to...) (opowiadanie)

jotes

Tekst napisany krótko po premierze "Wojny polsko-ruskiej..." MC Doris.
Ona na to żebym powtórzył. No to ja, że nawet jej do twarzy z tym petem. Wygląda teraz jakby była trupem. Nieżywa normalnie. Na śmierć zaczadzona papierosowym dymem. Niedopałek, pet w ustach, podkrążone oczy, gdyż zapewne nie spała całą noc, rozmyty makijaż we wszystkich kolorach czerni z nienaturalnie wprost długimi rzęsami. W kącikach usta resztki śniadania, włosy spięte byle jak. Gdyż nie miała czasu. Za późno wstała. Wygląda teraz jak przysłowiowe siedem nieszczęść, jak Hanoi Wietnam i Czarnobyl razem wzięte, Sajgon. Wszystko w czerni. Usta, włosy, oczy. Czarne. Jakby ukradła cały przydział czerni na województwo. Dzień dobry państwu nazywam się Aneta Wnuk i jestem przedstawicielką koloru czarnego na województwo śląskie. Głosując na mnie wybierasz przyszłość! Lista numer iks, pozycja igrek. Wyglądasz jakbyś wróciła z kopalni. Próbuję podtrzymać rozmowę. No co ona patrzy na mnie tępo, gdyż pewnie się jeszcze nie obudziła. Nie kontaktuje jeszcze dokładnie. Jeszcze nie wszystkie styki działają, nie włączone wszystkie urządzenia. Trwa inicjalizacja systemów. Proszę czekać. Co? pyta po chwili patrząc cały czas w jeden punkt. Pet zwisa jej bezwładnie z ust jakby chciał uciec. Jakby chciał krzyknąć "Dość! koniec przedstawienia, urywam się, gejm ołwer. Ja spadam, gdyż już tak dłużej nie wytrzymam". Wygląda jak siedem nieszczęść oraz na dodatek wszystkie plagi zachodnie jak stonka, szkorbut i rokendrol razem wzięte. Jakby testowano na niej jakaś nową broń chemiczno-biologiczno-psychiczno-papierosową. Co? Powtarza ona, gdyż wbrew pozorom jest dobrze wychowana. W końcu w domu mówiło się dziękuję, proszę. W niedziele obiady przy wspólnym stole a potem spacer po parku. Nic, powiedziałem tylko, że do twarzy ci z tym petem. Wyglądasz jak żywa śmierć. Serialnie. JAK ŻYWA ŚMIERĆ.

dobry 22 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
sick
sick 22 grudnia 2006, 18:05
dobrze napisane, śmieszne w miejscach, w których powinno być śmieszne. Lekki styl - taka miniaturka.
pozdrawiam
Sztywny Pal Azji 22 grudnia 2006, 23:50
Popieram. Rzeczywiście czuć tu wpływ "Wojny..." Taki xtyl narracji jest b. dynamiczny, choć po pewnym czasie robi sie trochę męczacy, ale na takie króciutkie opowiadanko w sam raz.
Andrew Wiggin 26 grudnia 2006, 04:39
Jeju, brakuje starych krytyków czy co? Dla mnie tekst co najwyżej przeciętny. Dowolna osoba z lepiej rozwiniętą wrażliwością społeczną jest w stanie produkować takie w tempie 2-3 dziennie...
embarkakao 26 grudnia 2006, 18:15
super!! o czymś w sposób JAKIŚ. i wciąga, choc fabuła nijaka. nie o fabułe tu chodzi. widzę czerń;]
iga
iga 27 grudnia 2006, 20:58
nie grzeje nie ziębi widać że zabrakło jeśli już nie istoty to chociaż istotki ale chciało się to się napisało i niech się pisze bo potrzeba matką wynalazku!
Apatheia
Apatheia 23 stycznia 2007, 21:59
"Wygląda jak siedem nieszczęść oraz na dodatek wszystkie plagi zachodnie jak stonka, szkorbut i rokendrol razem wzięte."
Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego ten opis przypomniał mi Irinę bodaj z "Nocnej straży". W wersji rosyjskiej oczywiście. Przesłanie dla świata- świetne. Jakby z "Władcy pierścieni", filmu rzecz jasna (zaprawdę, zaprawdę dziwię się dlaczego Tolkien wkładał w swą pracę tylko tyle humoru). "Oddychaj, to klucz do wszystkiego!"
Aneta Wnuk
Aneta Wnuk 25 marca 2007, 17:48
Ja też się tak nazywam... Ale jestem z województwa mazowieckiego... Hihi i wyglądam nieco inaczej... :) Pozdrawiam
Szafir
Szafir 21 maja 2007, 12:16
Czemu taka nazwa bohaterki????
jotes
jotes 21 maja 2007, 12:20
a czemu nie? nazwisko dobre jak każde inne
przysłano: 22 grudnia 2006

Inne teksty autora

[strumień]
jotes
Ona (2)
jotes

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca