Staruszkowie (wiersz klasyka)
Julian Tuwim
Patrzymy sobie na ulice
Przez wpółrozwarte okiennice
W czółka całujem cudze dziadki
I podlewamy w oknach kwiatki
Żyjemy sobie jak Bóg zdarzy
Zrywamy kartki z kalendarzy
dobry
1 głos
przysłano:
4 czerwca 2009