[Ja tu stoję za drzwiami...] (wiersz klasyka)
Bolesław Leśmian
Ja tu stoję za drzwiami — za klonowymi,
I wciąż milczę ustami — rozkochanymi.
Noc nadchodzi w me ślady — tą samą drogą,
Pociemniało naokół — nie ma nikogo!
Od miłości zamieram — chętnie zamieram,
I drzwi twoje rozwieram — nagle rozwieram,
I do twojej alkowy wbiegam uparcie,
I przy łożu twym staję, niby na warcie!
Żaden lęk mię nie zlęknie i nie wyżenie,
Nawet rąk twych po murach spłoszone cienie,
Choćbyś mnie zaklinała wszystkimi słowy,
Już ja nigdy nie wyjdę z twojej alkowy.
wyśmienity
3 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
5 marca 2013
(historia)
przysłał
MichałSg. –
5 marca 2013, 01:02