Literatura

Kompleks Cezara (wiersz klasyka)

Andrzej Waligórski

 

 

Nie za bardzo lubię Zdzisia,
Ile razy mnie gdzieś spotka
Woła: - Ale żeś wyłysiał!
(a sam kudły ma jak szczotka).
Cóż, nie jestem taki młody,
Sporo latek mi już zeszło,
Nieraz miało się powody
By wyłysieć (miłe zresztą ...)
Pewnie, sprawa niewesoła,
Lecz tym niemniej Zdziś to świnia!
Czy ja - widząc jego - wołam:
- Jejku! Aleś ty skretyniał?!
Albo cóżby Zdziś uczynił
Gdybym wśród miejskiego ruchu
Wrzasnął: - Aleś się ześwinił
W zeszłym roku, stary druhu!
Pewnie padłby, zadarł nogi
I zmarł w rezultacie wica,
Lub by jęknął: - Kumplu drogi!
Ciszej! - Toż to tajemnica!
...gładzę uwłosienie skąpe
Lecz humoru wciąż nie tracę -
Cezar także miał ten kompleks,
Napoleon też miał glacę!
Zresztą mam swe wyliczenie -
Wkrótce koniec całej hecy!
Kropka! Skończy się łysienie!
D a l e j są już tylko plecy! Hi hi!


przysłano: 5 marca 2010

Andrzej Waligórski

Inne teksty autora

List w sprawie polonistów
Andrzej Waligórski
Z pradziejów
Andrzej Waligórski
Wrocławczyki
Andrzej Waligórski
Okręt
Andrzej Waligórski
Jesień idzie
Andrzej Waligórski
Oszustwo
Andrzej Waligórski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca