Koleżkowie moi (wiersz klasyka)
Ernest Bryll
Z tej troszeczki ciepła co w nas pozostała
Ani by już nawet świeczka nie pełgała
Tak i to jest lepiej - bo noc taka wielka
Że jej nie ogrzejesz od byle światełka
Tak i to jest milej - chodzić w ciemnej nocy
Nie czekając znikąd światła ni pomocy...
Koleżkowie moi, bądźcie dobrzy dla mnie
bo się zamieniamy powolutku w kamień...
przysłano:
5 marca 2010