Literatura

Złockie niebo cerkiewne (wiersz klasyka)

Jerzy Harasymowicz

Złockie niebo cerkiewne

W dziupli ikon drzemią bezrobotni prorocy

Zasłaniają się od światła hałasu lilią świętą

I planety podobne do słoneczników krążą

Modrą kopułą cerkiewną

 

Jest tam i księżyc z bródką chudy jak diaczek

I jest komety twarz smagła z czerwonymi wstęgami

I słońca lwia głowa i gwiazd modry piasek

I płynie święta Olga z ogromnymi oczami

 

I krążą planety i trwa Łemków niebo

Mocno tkwią w ziemi cerkiewne korzenie

Któż zatrzyma w jego jastrzębim locie słońce Łemków

Któż zatrzyma ich małą huczącą jak trzmiel ziemię


przysłano: 5 marca 2010

Jerzy Harasymowicz

Inne teksty autora

Niebo sierpniowe
Jerzy Harasymowicz
Nic nie mam
Jerzy Harasymowicz
Narowistość pióra
Jerzy Harasymowicz
Na dachu wagonu
Jerzy Harasymowicz
Spacer
Jerzy Harasymowicz
Sprawy jesienne
Jerzy Harasymowicz
Siedzi na krześle wersja druga
Jerzy Harasymowicz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca