Literatura

PIEŚŃ (wiersz klasyka)

Józef Czechowicz

wieczorze seledynowy łuku pachnący

o wieczorze jaskółek

turkusy chryzolity rubiny beryle

wśród wizyj dawno już czułem

ślubny śpiew nocy

zamknięty w wielkie motyle



o

pachnący wieczorze podaj dłoń

sypie się zmięte powietrze popiołem

do kin przez zapasowe drzwi wbiegają konie

i włosy równo ucięte nad czołem

a ot i różowy dom

i deszcz drobny idzie między buki

seledynowym łukiem



skręcają się jak muskuł elipsy ciemności półzmroku

wąska jest brama

w chłodnej kośbie zapachów

schody i rząd świeczników wiodą cię na zachód

czy ty czy inny w sennych gwiazd otoku

ucz się seledynowymi okrętami kłamać

o wieczorze

o

sierpniowe święto

do kolan dziewczętom

sięgające grą jak morze

jak morze

przysłano: 5 marca 2010

Józef Czechowicz

Inne teksty autora

W pejzażu
Józef Czechowicz
więzienie
Józef Czechowicz
Wieczorem
Józef Czechowicz
WIENIAWA
Józef Czechowicz
SAMOBÓJSTWO
Józef Czechowicz
PONTORSON
Józef Czechowicz
O MATCE
Józef Czechowicz
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca