Literatura

A kiedy... (wiersz klasyka)

Władysław Orkan

 

 

A kiedy — kiedy po pogrzebie
Zabiję — wiem to naprzód — strach,
Z gruzów tych pocznę stawiać gmach,
By jeszcze raz w nim uczcić Ciebie.
 
Spajał gruz będę krwią serdeczną,
Zwieńczenia z kwiatów bólu dam —
I stanie krwią złocisty chram,
W niebo idący myślą wieczną...
 
Mijając go, zawołasz w zachwycie:
„Jakiż poemat boskich prób!"
Ni zgadniesz, że to jest grób,
W którym spoczęło nasze życie...

przysłano: 5 marca 2010

Władysław Orkan

Inne teksty autora

[...są jacyś ludzie...]
Władysław Orkan
Ach, dawno to już było...
Władysław Orkan
Bajka
Władysław Orkan
Dobro i zło
Władysław Orkan
Gałązki olszyn
Władysław Orkan
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca