Literatura

Czytanie listów (wiersz klasyka)

Zbigniew Herbert

  
Jerzy poleca
listem poleconym
malarza Tadeusza
także ze Lwowa
 
czekam
kiedy się zjawi
do tego Paryża
(miasto takie sobie
przecenione)
 
czekam
jestem gotów
 
sprawdzam datę przesyłki
19 listopada 1959
powinien już być
 
ale z tym zwariowanym czasem
nic nie wiadomo
nigdy nie byłem silny
w tym żywiole
który miał być normą
a w istocie jest
fatalnym brakiem miary
zasad
dobrego wychowania choćby
zresztą co znaczą listy
kiedy te słowa które teraz piszę
kamienieją w czas przeszły dokonany
 
a  więc czekam
czytam stare – nowe (a już przedawnione)
książki
 
zarabiam na życie
to jest jedyna
teraźniejszość
 
więc nie ma obawy
abym przeczekał
owego Tadeusza
 
a jemu
być może
Aniołowie
trzeba się nagłowić
szukają miejsca
na główce
od szpilki
 
tutaj
świeci słońce
i jest pełny
dzień

 


przysłano: 5 marca 2010

Zbigniew Herbert

Inne teksty autora

Przesłuchanie anioła
Zbigniew Herbert
Węzeł
Zbigniew Herbert
Przesłanie Pana Cogito
Zbigniew Herbert
Przedmioty
Zbigniew Herbert
Apollo i Marsjasz
Zbigniew Herbert
Piekło
Zbigniew Herbert
Kura
Zbigniew Herbert
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca