Literatura

Przed deszczem letnim (wiersz klasyka)

Rainer Maria Rilke

Nagle z zieleni parku odebrano
coś, nie wiadomo co, prawie się słyszy,
jak park podchodzi pod okna i w ciszy
zatrzymał się. Lecz z siłą niewstrzymaną

śpiew siewki z gaju rozbrzmiewa, z zarośli,
i przypomina się święty Hieronim:
tak bardzo zapał i samotność rośnie
z tego jednego głosu, który dzwoni

słyszalny dla ulewy. Ściany sali
odeszły od nas z swymi obrazami,
jakby im słuchać naszych słów wzbroniono,

i odbijają wyblakłymi tapetami
światłość tych popołudni przytłumioną,
gdyśmy się niegdyś, w dzieciństwie, lękali.

przysłano: 5 marca 2010

Rainer Maria Rilke


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca