Zjawa (wiersz klasyka)
Samuel Taylor Coleridge
Cała jej postać, podobieństwa
Ziemskie czy rysy pokrewieństwa,
Wszystko już zgasło. Żadnych zdarzeń
Na rozjaśnionej nie znać twarzy;
I wznosi się spomiędzy głazów
Tylko duch pełen jej wyrazu;
Ona to sama w formie czystej
Świeci przez ciało swe przejrzyste.
Juliusz Żuławski
wyśmienity
2 głosy
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
5 marca 2010