Literatura

Piosenka o ziemi (wiersz klasyka)

Władimir Wysocki

Kto powiedział Wszystko spłonęło do cna,
więcej nie posiejesz w ziemi ziarna...
Kto powiedział, że ziemia zmarła?
Nie, ona przyczaiła się do czasu...

Macierzyństwa nie odbierzesz Ziemi,
nie odbierzesz, tak jak nie wyczerpie się morze.
Kto powiedział, że Ziemię spalono?
Nie, ona tak sczerniała od trosk.

Jak rozcięcia leżą okopy,
i leje jak z rany otwartej.
Obnażone nerwy Ziemi
nieziemskie cierpienia znają,
Ona zniesie wszystko, przeczeka,
nie zaliczaj Ziemi do kalek.
Kto powiedział, że Ziemia nie śpiewa,
że ona zamilkła na wieki?

Nie! Dźwięczny głos Ziemi zagłusza jęki,
przecież Ziemia to nasza dusza,
buciorami nie zdepcze się duszy.

Kto powiedział, że Ziemię spalono?
Nie, ona przyczaiła się do czasu...

przysłano: 5 marca 2010

Władimir Wysocki

Inne teksty autora

Masoni z rozmaitych sfer...
Władimir Wysocki
Maderę piliśmy i rum...
Władimir Wysocki
Łaźnia na biało
Władimir Wysocki
Żyjemy sobie byle żyć
Władimir Wysocki
Mój czarny człowiek
Władimir Wysocki
Oto i on...
Władimir Wysocki
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca