Literatura

SZKICOWNIK POETYCKI (65) (wiersz klasyka)

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Przejmujące są mgły śródleśne, dymiące, tęskne.
Jakby duchy wstawały z żywicznych głębin - ciała astralne drzew.
Snują się, przędą pary wodne, białe, tajemnicze...
Rzekłbyś, że expres-widmo przed chwilą tędy w zaświaty przejechał
-----------------------------------------------------------------------------------
Dusza, mgła ludzka, wyrywa się ku tamtej, w oddechu chciałaby
umknąć człowiekowi i dopiero słanianiem się, włóczeniem po strunach
leśnej harfy wyrażać swoją tęsknotę, swoją miłość bez przedmiotu, bez
celu...
Dla tych wrażeń lubię i cenię niepogodę w górach, w lasach.

przysłano: 5 marca 2010

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Inne teksty autora

Kto chce bym go kochała
Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
Różowa magia
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
I ani lilii wodnej
Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
Kurze łapki
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Słowiki
Maria Pawlikowska Jasnorzewska
* * *(Świat jak mydlana bania..)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
*** (Jaki jest motyl?)
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca