Literatura

Resentymenty (wiersz klasyka)

Parlicki Mariusz


 

Z rozrzewnieniem będę wspominał

Me dzieciństwo, drewnianą procę,

Zapach szynki kupionej spod lady

W sklepie, w którym tylko był ocet.

Smak czekolad czekoladopodobnych,

Bladą szarość opakowań zastępczych,

Czas gdy każdy ciuch dobry był modny,

A dżins polski był strojem odświętnym.


przysłano: 5 marca 2010

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca