Literatura

Genesis (wiersz klasyka)

Matyjaszczyk Zbigniew

Jeden Pan miał plan

uczynił planetę

była sucha, więc napluł na nią

i z jego śliny wyrosły rośliny

wierzę, że i zwierzęta

 

Później ten Pan

choć nie miał Ziemi żony

spłodził planecie ludzi miliony

 

dobrych, uczciwych

spokojnych i prawych

 

tylko, że im się

geny pomieszały

 

Kto miał być wielki

stał się dziwnie mały

kto odważny

urodził się nieśmiały

 

Teraz ten Pan

ma na tysiąc lat zajęcie

 

Wszystko naprawić

I nic więcej.


dobry 1 głos
przysłano: 5 marca 2010

Matyjaszczyk Zbigniew

Inne teksty autora

Przy stawie
Matyjaszczyk Zbigniew
VII piętro
Matyjaszczyk Zbigniew
Tajemnice czegoś tam
Matyjaszczyk Zbigniew
Ślady
Matyjaszczyk Zbigniew
Spotkanie przy fontannie
Matyjaszczyk Zbigniew
Sposób na węża
Matyjaszczyk Zbigniew
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca