Pani mi się zdarza (wiersz klasyka)
Matyjaszczyk Zbigniew
Pani mi się zdarza
Pani TO sobie wyobraża!
normalnie, taki żar rzadko się zdarza
wiem, Pani się nie obraża
że obraz Pani
posiadam
kocham się z nim
zanurzony jak w głębię żony
której nie posiadam
Pani wie, co Jej dam
Ze wszystkiego się Pani spowiadam
z oddechu
bólu
poruszenia
Pani nie chce nic zmieniać
no może jedno –
bym odczarował z niemocy
wszystkie te wyobrażenia.
przysłano:
5 marca 2010