Literatura

Opowiadanie (wiersz)

mai

wiersz mówi sam za siebie, prosze tylko o ocenę i wielce wymowne komentarze.
Sprawdź co dzisiaj
napisałam na dłoni
jakie słowa rozeszły się
w drobne korytarze skóry
Dwunożna książka
nie możesz odgadnąć
gatunku
według tajemniczego klucza:
strona prozy
zdanie eseju
wyobcowana metafora
to znowu urwane szlochy
taniego romansidła
i dużo, naprawdę
za dużo groteski
i nudy
reportaż bez dreszczyku emocji
Schylasz głowę
trzesz ręką czoło
nad roztartymi literami
urywki bez treści
czasem monosylaby
foniczność
długie a
ironiczne e
tak trudno
tak trudno
mówisz
- moje Ty
podarte opowiadanie

fatalny+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 lutego 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca