Literatura

Potrzebni (wiersz)

scholastyka


W każdym geście dłoni
w każdym powiek drżeniu
zapachu burzy
i dymie z komina
widzę twarze
słyszę głosy w szumie drzew
Oplatają mnie jak wiatr
czuję zapach tamtych chwil
czuję smak starych dni
Rozjaśniają ciemność nocy
zapalają lampy gwiazd
Rozmawiają gdy samotność ból zadaje
osuszają smutku łzy
Ogrzewają zimne dłonie
pomagają przeżyć świat
Nieobecni, lecz najbliżsi i jedyni

słaby 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 1 lutego 2009 (historia)

Inne teksty autora

Park 12...
scholastyka

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca