Literatura

Otchłań rozstania (wiersz)

Oskar Rakowski

"wyruszyłeś na drugi brzeg samotnie, pustka była twym przewodnikiem" dla Z.Raka
Nie odpływaj i nie odchodź
za przedsienią w słodką kuchnię
Mistrza,wysoko okrytego firmamentem.
Nie ten czas miał poruszyć czoło umęczone
skarbcem Twoich zmagań,
nie Ty zostałeś wybrany następnym żeglarzem,
i nie dany Tobie pozostał ster
spaczony solą istnienia.

Spójrz,choć oczy Twe umierają...
jak płonie latarnia jaskrawo.
Zasmakuj ogrodowego epizodu
jak owoc choć poschły
intensywniej w sobie słodkość
ukrył dla potomnych...
(tak cierpkością głupoty nasyconych)

Nie odpływaj za przestrzeń
słowem na wietrze złamanym,
żaglem zrezygnowania...
Nie odchodź za kurtuny ciemność
nam jeszcze tajemną,
nam widzom,którzy obserwujemy
ten dramatyczny choć zwyczajny temat.

Nie opuszczaj nas strapionych,
gdyż odejście i Tobie jest bolesne.
Cierpienie zrywa kwiaty Twych
wspomnień,odtwarzając je
ostatni raz tego roku...
na zawsze.

niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Ja
Ja 23 listopada 2003, 18:10
Piękne, naprawde, poruszyło mnie
przysłano: 6 listopada 2003

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca