Literatura

Wianuszek cierni (wiersz)

brzdac

Cierniowy splot owija me ciało,
on chce je zerwać.. ulżyć memu cierpieniu..
a ja jestem stanowcza w swym cierpieniu..
odpowiadam głośno, prosto i stanowczo: NIE!

On nie wiedząc czemu przybliża się do mnie..
zręcznie omija cierniowe kolce,
próbuje mnie odwieść od tej myśli,
pięknej w mroczności swego istnienia...

Chce mnie uszczęśliwić...
ja strasznie niemądra boję się go, jego uczucia, myśli...
oddalam się od niego...jestem coraz dalej...i spadam...
spadam w wielki, głęboki dół.. jestem coraz niżej.. i niżej..


I nagle widzę jego rękę, jego umięśnione w swojej prostocie i delikatności barki,
które rozciągają się nad mym ciałem...
daje mi ostatnia szansę.. lecz widząc moje niezdecydowanie bierze mnie siłą...
jednocześnie wrażliwy, szorstki i delikatny...
mój prywatny anioł... mój aniołeczek...

słaby 9 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
12 listopada 2003, 17:35
noo cudo po prostu , a szczegolnie koncowka - najlepsza - no gratuluje Gosiu ;d
SKC - Arek Sokal
SKC - Arek Sokal 20 listopada 2003, 16:03
Powtórzenie "cierpieniu" w pierwszej strofie brzmi bardzo niezręcznie. Ostatnia strofa bardzo dobra, wcześniejsze przy niej wydają się płytkie i trochę wymuszone. Przemyślałbym je jeszcze raz.
20 listopada 2003, 18:54
"Cierniowy splot owija me ciało,
pięknej w mroczności swego istnienia...
strasznie niemądra
jego umięśnione w swojej prostocie i delikatności barki,
mój prywatny anioł... mój aniołeczek..."

no cóż, nie będę zgadzać się z przdmówcami. wyjatkwo mi się nie podoba. takie pretensjonalne i niezręczne. a pierwszy i ostatni wers...

no nie wiem. ja jestem zdecydowanie na nie...
kussi 21 listopada 2003, 07:11
Mnie też się nie podoba. W tej "wywrotowej" poezji tylko o spadaniu w doły i w przepaści.... Po za tym ten klimat: taki depresyjny, nieszczęśliwy, cierpiący! I te ciernie. Wiem, ze wiersze się najlepiej pisze pod wpływem traumy, ale jak dla mnie za dużo jest o spadaniu.

pozdrawiam,
kussi
gupol 21 listopada 2003, 11:50
Nie dworujcie sobie, kumotrzy, z koleżanko-poetki, co traumę swą eksplikuje w koronnym temacie utraty wianka, w dodatku cierniowego, co i nie dziwi, skoro temat - jako rzekłem - koronny jest i bardzo w literaturze oświatowej zasiedziały. Nasza koleżanko-poetka drastycznie też ową topikę wzbogaca, a czyni to za sprawą "umięśnionych w swojej prostocie i delikatności barków", które też prężą się i gibią(lub jak kto woli: gibają) na horyzoncie przyszłych dokonań autorki.
Janek 22 listopada 2003, 12:33
Będę może trochę chamski ale mnie to przypomina rubrykę "mój pierwszy raz" z pisma BRAVO. A szczególnie przedostatni wers.
Iusteen'a
Iusteen'a 27 listopada 2003, 20:49
hej, myśl i porównanie i koncept są okej, tylko... liryki za mało. To jest, proszę państwa, zręczna proza w zwrotkach.
ver(Gift)et 9 grudnia 2003, 03:00
szczerze? na nie milosc boska toz to zenada!!!
to juz naprawde robi sie niesmaczne, to pokolenie ' mlodych mrrrrrocznych' i zarazem, jakze cierpiacych, werterow :/
rece mi po prostu opadaja.
grazyna 9 grudnia 2003, 06:35
FATALNE!!!!!
To nie jest poezja.
Kto to dal do czytelni!!!!
Jestem zalamana!!!!!!!!!
Ciernie, cierpienia, spadania opisane wyjatkowo niesmacznie.
To sie nie nadaje nawet jako dodatek do landszaftu z jeleniem nad kanapa z zaglowkiem przykrytym szydelkowa serweta.

Autorko, Autorze - doceniam Twoje prywatne relacje z Aniolem... Anioleczkiem ale znajdz sobie inne zajecie albo zanim jeszcze cos napiszesz i przyslesz tutaj przeczytaj tony poezji.
Maga 14 grudnia 2003, 22:27
"umięśnione w swojej prostocie i delikatności barki" przebiły wszystko inne! Ogólnie masakra, ten podniosły ton jest nie na miejscu i nadaje całemu utworowi śmieszności, gdyż podjęty temat jest smieszny. Pozdrawiam.:-)
przysłano: 20 listopada 2003

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca