Oda do Weny (wiersz)
Łukasz Krzemiński
Tomik Wiersze str 2
VII 2000
Pragnieniem moim jest ci służyć
i spisać każde z twoich słów,
daj mi więc talent i wytrwałość,
bym sławić twoje imię mógł.
O weno twórcza, me natchnienie,
Ty nigdy nie opuszczaj mnie.
Poezje tworzyć mi - na zawołanie,
tak wielka moc Twa ,w sercu mym.
Mą wiarą góry można nosić,
i ma nadzieja, jak głaz nieugięta.
Gdy trza, z odwagą będę głosić ,
Twą sławę, chlubę i świętość.
Czystość umysłu, cześć historii,
są dla mnie bronią i orężem.
I chronić ciebie, jak ojczyznę,
dziś uroczyście ci przysięgam.
słaby
5 głosów
przysłano:
31 marca 2009
(historia)
przysłał
estel –
31 marca 2009, 21:35
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
No nic,
życzę więcej szczęścia (sprzymierzonego ze smakiem),
kussi
myślałam, że moje teksty są słabe. :\