Literatura

Empatia (wiersz)

Głoska

I.

Przysiada się.
Wszyscy odchodzą.
Kręcą się na powierzchni.
Wykręcają głowy w drugą stronę.

Wkręcam się w niego.
Z zaciekawieniem.
Przestaję widzieć twarz.
Zupełnie jak nakręcanie kółka
palcem na wodzie.
Twarz się rozmywa.
Widzę dno.
I to co pomiędzy.

II.

To samo wkręcone w nim,
Co wykręcone ze mnie.
Zaczyna mówić.
Czyli wkręcać mnie głębiej.
Nie tylko w siebie.
W porozumienie też.
Mówi nieskładnie.
Promile go rozkręcają.
Promili nie widzę.
Ani nie słyszę.
Bo tafla rozmazana.
Widzę aż dno.

III.

Tramwaj skręca
W kierunku mojego przystanku.
„Do... do... do...”
„Do widzenia”- podpowiadam.
Wsiadam.
Za oknem
ludzie wykręcają głowy.
W drugą stronę.

niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
kussi
kussi 27 czerwca 2004, 01:16
"przeciętny", jak dla mnie, bo taki mało wkręcający.

pozdrawiam
baroš
baroš 27 czerwca 2004, 13:18
Widzę to co pomiędzy dnem a rozmazaną taflą. Słabo.
Justyna 28 czerwca 2004, 00:18
dobrze się czyta. daję "wartościowy".
roozia 2 lipca 2004, 17:31
właśnie bardzo wkręcający. poza kilkoma mankamentami jest świetny. bardzo mi sie podoba 'nakręcanie kółka
palcem na wodzie':D nie rozumiem: 'Nie tylko w siebie. W porozumienie też. '
może to 'wkręcanie' niezbyt akuratne, ale bardzo zgrabnie trzymasz się formy. i nie jest to tylko i wyłącznie forma.
Iskierka 2 lipca 2004, 22:21
Niby dobry, ale poprzedni podobał mi się bardziej:)
Iskierka 2 lipca 2004, 22:22
Niby dobry, ale poprzedni podobał mi się bardziej:)
jaCo
jaCo 26 listopada 2006, 23:13
nudaaaaa (mój komentarz jest za krótki? Z miłą chęcią go wydłużę o jeszcze jedno czyste słowo: nuda).
przysłano: 27 czerwca 2004

Inne teksty autora

poeta
Głoska
na ty
Głoska

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca