Literatura

Koniec Poety (wiersz)

Bartosz

Koniec poety powinien być szybki
jak mrugnięcie oka, nóż wbity w plecy.



Dziki pęd, tysiace myśli, krótki lot,
mały łyk, konwulsje, ciało - całe we krwi.



Koniec poety powinien być cichy
jak szept jego poezji.



Orgazm zdobytej nie jest
równy, poezji zgwałconej.



Koniec poety powinien byc w nocy,
pogoda też odgrywa role.



Deszcz zmywa obraze,
Boga, ojczyzny, własnego obrzydzenia.



Koniec poety powinien być...

niczego sobie 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Czasem Niezabardzo
Czasem Niezabardzo 24 lipca 2004, 21:49
Ciekawy wiersz. Ale jakis taki dramatyczny...
Kamil
Kamil 25 lipca 2004, 16:59
Aniu - chyba mało poezji czytałaś w życiu...Wiersz Bartka to esencja poezji. Zapachniało mi m.in. Wojaczkiem.
pecia b. 25 lipca 2004, 19:42
Ja powiem inaczej-to jest totalnie "grafomański" powrót do Wojaczka-przykro mi.
therion
Jim 26 lipca 2004, 16:33
Mam nadzieję,że Twój będzie jak najszybszy...
przysłano: 23 lipca 2004

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca