Literatura

***** (wiersz)

druid777

Po burzy chlapałem w kałuży
Bosymi stopami
W powietrzu drgały energetyczne
Westchnienia lata
Świeżość owinęła się wokół
Sadu jabłoni
Duszny zapach owoców parujące
Trawy zielone
Odurzyły

Zamigotał stawek struchlały
Pioruny w nim błyskały
Złowieszczo
Teraz drży lekko migoce
Cisza
Taka cisza się nie zdarza
Taka cisza to sen
Po burzy
Po burzy
Chlapię bosymi stopy
Ostrożnie
W nieba kałuży

wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
bizi 28 lipca 2004, 12:08
niezła synestezja koloru,czucia i prawie smaku duchoty.podoba mi sie. to dziala.:)
przysłano: 24 lipca 2004

Inne teksty autora

*****
druid777
*****
druid777
***
druid777
***
druid777

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca