Literatura

Jeżyny (wiersz)

Alienne

Szłam przez las. Jesień wczesna.
Piaszczyste stawiałam kroki.
Patrzyłam, jak słońcem dzień późny dojrzewał
I – Nie Myślałam o Tobie.

Z krzaków zrywałam jeżyny świetliste,
Brzemienne słodyczą i sokiem.
Nurzałam w nich usta jak w pocałunkach
I – Nie Myślałam o Tobie.

Palce spłynęły mi ciemna czerwienią
Zapewne słodkim od jeżyn sokiem
A może krwią z pokłutych palców...
... I serca?
Nie... Nie Myślałam o Tobie.

Ciekawa jestem, czy takie jeżyny
Będą też rosły w moim Ogrodzie
I czy w Tajlandii też będę Rusałką...
I będę Niemyśleć o Tobie?

niczego sobie 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
BlueBlues 6 czerwca 2006, 01:28
nie bardzo rozumiem o co chodzi z Tajlandią ? Bo jakoś mi się sprośnie kojarzy :]
Alienne 6 czerwca 2006, 02:32
Tajlandia to osobna sprawa... nic sprośnego właśnie... inny wiersz, długa historia i proste wyjaśnienie. Pewnie wyślę niedługo :)
nF
nF 6 czerwca 2006, 08:45
Fajne :-)
Ale na końcu tak trochę Niełapię.
Arctus
Arctus 8 czerwca 2006, 17:24
Nadal myslisz o Tajlandii ;)
trzeba realizowac marzenia Anno ;)
pozdrawiam
Arctus
Arctus 8 czerwca 2006, 17:26
I ciagle ladnie piszesz....
Janek 9 czerwca 2006, 00:34
Podoba mi się. Taki zwiewny. Jego naiwność nie razi, lecz słodko unosi, z wyjątkiem tego "pokłutego serca", które... wicie, rozumicie.
Ggh
Ggh 17 maja 2017, 16:01
Powinien byc o jezynie dziewczynie
przysłano: 17 kwietnia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca