Literatura

Przepis na Ciebie (wiersz)

minawi

Kilkadziesiąt kilo żywego mięsa
Szczypta ironii i goryczy
Kawałek hipokryzji w kostkach
Trzy krople pychy
I pięć snobizmu
Sto gram prawdziwej obojętności
Łyżka przecieru z głupoty
Przemieszać i dodać egoizm
Gotować na wolnym ogniu
Aż do wypłynięcia na wierzch
Całej okazałości
Życząc przy tym smacznego
Podaję na tacy z kryształu
Podano do stołu! wołam.

Mogę Cię w końcu zjeść.



24 VII 2006

słaby 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Aspa
Aspa 20 sierpnia 2006, 13:04
hmm mało odkrywcze troche wtórne jak dla mnie niestety, poza tym składniki takiego dania mało smaczne(obojętność, egoizm pycha) kto chciałby się tym zywic?
Grzesiek 23 sierpnia 2006, 12:09
to samo przychodzi mi na mysl co karolinie, chociaz proces sprawnie przedstawiony.
Psycho 24 sierpnia 2006, 10:53
Myśle, że ten wiersz jest "wylany" na kartkę z wewnątrz osoby, która go pisała. Można powiedzieć jest on napisany z serca o kimś na kim komuś zależy. Dla mnie wiersz jest super....
przysłano: 26 kwietnia 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca