niebiańska bacówka (wiersz)
Hekate
NIEBIAŃSKA BACÓWKA
dla Nich i Tego
co dołączył
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
i gubi guziki
jeden spadł tu
słyszę śpiew
to o janicku i łaczce
pachnie wino
gawędą smarują
chleb
to o drodze
co gubi początek
a końca szuka
w całkiem mulistej rzece
to o sercu takim o!
bez czekolady
z hodowli wieszcza
i nawet eros zarył w stół
bez przekonania
zdrowie! krzyczą
czyste słowa
w czyste kieliszki
nie zabraknie
opowieści w ścianach
drzemią
miesza się rum i cisza
taki drink
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
to z gorąca
łkają skrzypki
hej a z góry w morze
wypływa piracki
bryg
i widzę starą szantę
wplecioną w żagle
ktoś zakrył guzik dłonią
wiruje
już idź! popycha
przecież nie chcę bo słyszę
pieśń o dawnym
krakowie
ten śmiech połyka bracką
całkiem jak z piosenki
mokrą
a nie od łez
pozdrowisz?
pozdrowię!
w środku zmieści się więcej
niż tylko
sen
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
zrośnie się szybciej
niż zdążę przyszyć
guzik
dla Nich i Tego
co dołączył
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
i gubi guziki
jeden spadł tu
słyszę śpiew
to o janicku i łaczce
pachnie wino
gawędą smarują
chleb
to o drodze
co gubi początek
a końca szuka
w całkiem mulistej rzece
to o sercu takim o!
bez czekolady
z hodowli wieszcza
i nawet eros zarył w stół
bez przekonania
zdrowie! krzyczą
czyste słowa
w czyste kieliszki
nie zabraknie
opowieści w ścianach
drzemią
miesza się rum i cisza
taki drink
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
to z gorąca
łkają skrzypki
hej a z góry w morze
wypływa piracki
bryg
i widzę starą szantę
wplecioną w żagle
ktoś zakrył guzik dłonią
wiruje
już idź! popycha
przecież nie chcę bo słyszę
pieśń o dawnym
krakowie
ten śmiech połyka bracką
całkiem jak z piosenki
mokrą
a nie od łez
pozdrowisz?
pozdrowię!
w środku zmieści się więcej
niż tylko
sen
na niebiańskiej bacówce
pęka płaszcz
zrośnie się szybciej
niż zdążę przyszyć
guzik
niczego sobie
5 głosów
przysłano:
21 pazdziernika 2006
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Obawiam się, że będzie problem, aczkolwiek rzadnymi wizjami zaświatów nie będę już męczyć. Co za dużo, to przeterminowany pasztet z Biedronki.
Ev, Asia - dzięki za miłe słowo!