Literatura

zatem (wiersz)

monik.

niniejszym debiutuję na WyWrocie; tytuł pretensjonalny nieco - najchętniej pozostawiłabym bez
poruszenie
pospolite
za-rysy
twarzy
- jak u tamtej

zatem
uciec
z pola
przywidzenia


zanim
wysubtelnie-ją
oblecze
niekształt

jeszcze z tamtej
się leczę

niczego sobie 4 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Niewierny Tomasz 31 pazdziernika 2006, 22:49
No no miło jestem zaskoczony takim debiutem na wywrocie, choć nie jestem tu długo. A dziś właśnie studiowałem sobie co nieco Biłoszewskiego i podoba mi się Twój wiersz. Godny uwagi. Pozdrawiam i czekam na więcej:)
mo-nik. 31 pazdziernika 2006, 23:54
dziękuję za komentarz. postaram sie nie zawieść oczekiwań;) pozdrawiam!
ew
ew 2 listopada 2006, 06:57
no to witam w debiutach.Wyśmienita zabawa słowem i do tego historyjka w tle , to nie jest łatwe . Gratuluję :)
mo-nik. 5 listopada 2006, 23:45
ew, dziękuję za komentarz, czuję się przywitana na Wywrocie:)
Hekate
Hekate 7 listopada 2006, 19:32
Ha i owszem, białoszewszczyzną pachnie.
Interesująca gra słów, poza tym lekkość.
Podoba mi się!
przysłano: 4 listopada 2006

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca