Literatura

Dyptyk - Kat i Ofiara (wiersz)

Chantal

Dyptyk

Dwie natury

Kat i Ofiara w tłumie
zawsze niezawodnie się odnajdą
Natura wszak nie kłamie
natury ich się przyciągają

Gdy już się spotkają

On podaruje jej Klatkę Złotą
i gustowny kaganiec żelazny
Ona odwdzięczy Mu się słodko
przerażonym wyrazem twarzy.

Jej może uda się wyzwolić kiedyś
choć od wspomnień nie będzie nigdy wolna
Może wymaże w sobie przeszłość
co wiecznym piórem tkwi w niej wypisana

On jednak nigdy więcej nie będzie
tam w głębi - Prawdziwie Wolny
Zawsze będzie Jej pragnął w obłędzie
namiętnie jak Ogień Wody

28 styczeń 2005


Panie, Panowie,
klatka się otwiera

W każdym sadyście
jest jakiś pierwiastek masochisty
widoczny w nim iście:
otwiera klatkę w sposób uroczysty

Kat katuje się pomału:
Jest wszak otwarta
więc wychodź śmiało!
Nim zbudzi się warta...

Ona zerka, mały cień skulony
znów zdziwiona patrzy nań
zwierzątko, ptaszek skrzywdzony
niepomny jego knowań

Gra zaczęta i skończona
Ona znów się chowa
Ofiara bez opieki skona
Śpij kochanie, zdrowa!

12 kwiecień 2005

niczego sobie+ 11 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Popis Mateuszka 25 listopada 2006, 16:10
wyrabicha! i stek zdur moze byc przyrzadzon bez zarzutu..ta druga czaesc mi sie poodoba
bajeranckie rymy, ogolnie taki ironiczny klimacik z dystansem
yah
yah 26 listopada 2006, 20:25
może nie potrafię zinterpretować ale nie widzę w tym utworze/utworach nic więcej poza tym co mówią dosłownie. forma też do mnie nie trafia. raczej to zbiór przemyśleń gdzieniegdzie przeplatany poetyzującymi zwrotami. na nie jestem.
pozdrawiam
yah
ew
ew 27 listopada 2006, 10:07
On podaruje jej Klatkę Złotą
i gustowny kaganiec żelazny
Ona odwdzięczy Mu się słodko
przerażonym wyrazem twarzy.

za tę zwrotkę masz u mnie najwyższą notę , obrazowo ujęta uległość .Usuwam sobie tylko wystające wielkości liter , małymi się na pamięc nauczę , bo warto , naprawdę warto . Pozostałe wersy mnie nie przekonują , połowy przepuścić się nie da . poczekajmy na estel - aż jestem ciekawa ..
estel
estel 27 listopada 2006, 10:41
dla mnie zgrabny obrazek. dosłowność tu wydaje się dokładnie przemyślana, a właściwie i tak za głównych bohaterów można podstawić sobie każde dwa przeciwieństwa co daje całkiem przyjazne wnioski. :) jestem na tak. pozdrawiam
Enge
Enge 27 listopada 2006, 16:12
oceniłam. wyśmienity:)
przysłano: 6 maja 2009 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca