Literatura

Bezdomny (wiersz)

Turkusik

Sorki, ale na moim kompie nie wychodzi polska ortografia
Skulony u bramy domu,
z reka wyciagnieta do przodu,
czapka na glowie licha,
siedzial i czekal.
Obdarte, stare ubrania,
glos drzacy i slaby,
dzieki skladal do nieba,
gdy mu dalem kawalek chleba.

niczego sobie– 7 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Maro
Maro 11 grudnia 2006, 00:13
Normalnie kopie nieżle! Coś w stylu: Chodzac tą samą drogą
Z osłabioną nogą
Przeglada wciaż kosze
Z nadzieją że znajdzie - wnoszę
Pajdę chleba
O moj Boże...
na moim kompie wychodzi ;) (nie tylko) polska ortografia
ew
ew 12 grudnia 2006, 07:26
witaj turkusiku :)
więc tak : cztery pierwsze wersy łykłam jak nic i smakowało , dalej , to już tylko rozmemłanie obrazu , zbyt wyraźnie pokazany , jak zdjęcie , co nie pomaga w interpretacji ,a wręcz jest ona narzucana . Ręka wyciągnięta mnie przekonuje jednak , chwyciło mnie , jestem za .
estel
estel 12 grudnia 2006, 17:01
a mi się to zdjęcie podoba, małe bo małe, wyraźne, może faktycznie aż za bardzo. ale do albumu się nadaje. :)
pozdrawiam
przysłano: 12 grudnia 2006

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca