Knajpa Morderców (wiersz)

Knajpa jest swieeetna. Szalenstwo - daje najwyzsza ocene :] :*

mad as fak ^^ Twoje? :) *ja już umarłam zasypana w śmieciach mego pokoju.pół mojego królestwa wypierdalam do ssypu,ciekawe czy sie zmiesci ^^*

M- dziekuję :):* Akash, tak moje, innych bym nie zamieszczała ;p

Normalnie jak cie pierwszy raz wiedziałam, że w tobie coś drzemie:P...teraz widze co..kobito ty po prostu masz talent...nic dodac nic ująć...

dziękuję :D

po prostu zulio :) jestes niesamowicie utalentowana ! chyba nie mówię ci tego jako pierwsza ;) fajnie z tobą wypalać paczkę papierosów w drodze do szatni :D :) :P

no..wiadomo xD...razem z dymem owiewa Cię kawałek mojej GENIALNOŚĆI! ha! a jak!

pojechany ciąg dalszy obrazu knajpy Kazika , pojechany w dodatku w dobrą nutę , klimat dokładnie ten sam , pociągnięty jakby od niechcenia , zawodowo . Mnie się podoba , przede wszystkim z powodu obrazów , które pokazane tu zostały wręcz z filmową dokładnością

Dis iz gód szit. Popieram ew: bardzo obrazowo napisane, a ponadto ogólnie zgrabne.

dziękuję :D prosze mnie tak nie rozpieszczać, bo sie będę zawodowo rumienić :)

aż sobie kazika włączyłam żeby lepiej się wczuc. no i jest, działa. :) tak jakby słuchając kultu grudniem. ;)

milo mi :)

Interesujące. Teraz trzeba tylko napisać muzykę i wyśpiewać chrypiącym głosem! Pozdrawiam.

czyli potrzebna mi juz tylko muzyka :]

taaa spoko

no ładne cacko, fiufiufiu
;-)

dziekuję,dziekuję :)

bingo! smerfnie! mniej sprzętu więcej talentu

dziękuje :) że to napisałeś... po prostu dzięukuje....

ależ proszę :)i btw, jestem kobietą :)