Literatura

dusza (wiersz)

Abigail

Za wszystkie słowa, jedno spojrzenie.
jak ladacznica
wciąż się sprzedaje
za odrobinę czułości
ciepła
zrozumienia

bez łez
bez słów
bez wierszy
sny zdławione krzykiem
zbrukane moje ciało
białe bez skazy
wilgotne perwersyjne kłamstwo

krew Chrystusa się leje
rozpacz huczy
jak burz tysiące
pcham losu koło
w syzyfowym mozole
nie widząc końca

tragedio wielka
czemu złudną nadzieją karmisz
blaskiem nocy oślepiasz

ono wciąż czeka

dobry– 12 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 11 stycznia 2007, 06:13
Tak.. głupie serce wciąż czeka , ale czyż to czekanie nie jest właśnie istotą ? zamyśliłam się niełatwo nad tym tekstem ..perwersyjne kłamstwo chyba się zakotwiczy we mnie na długo. Katusze – to jedyne słowo , które mnie tu razi , jest zbyt patetyczne w towarzystwie tych
Prawda krzyczących wersów .
zielony.żabol 11 stycznia 2007, 22:00
boję się siły słów, potrafią zbudować to co w rzeczywistości nigdy nie powstanie w świecie realnym. Ale intymna rzeczywistość rozumie to doskonale... bez sensu ten komentarz, bo zatkało żabola...
sara-rajmund
sara-rajmund 11 stycznia 2007, 22:46
nie jest złe, tylko troszkę takie bezładne.... seria różnych obrazów - no nie wiem - może właśnie na tym miała polegać koncepcyja wiersza.... taka impresja z tego wyszła. złożenia wyrazów ładne - gdybym ja korzystała z tych samych słów i robiła wiersz, wyszłoby mi coś kiczowatego, a tutaj ładnie się Pani broni ;)
Outsider
Outsider 14 stycznia 2007, 15:35
czytam i czytam żeby nauczyć się na pamięć ;) . Daję wyśmienity bo wyśmienicie wsuwa się w duszę i zalewa serce. pzdr.
nitjer
nitjer 14 stycznia 2007, 16:22
Myślę, że wiersz jest w dużej części przeładowany wzniosłymi lecz już dość często użytymi wcześniej przez innych twórców zwrotami. Wydaje mi się też zbyt dopowiedziany szczególnie w puencie. Wstawiając za 'głupie serce' słowo 'ono' poszerzamy wydatnie zakres interpretacyjny. Ten tekst moim skromnym zdaniem lepiej prezentowałby się w znacznie okrojonej wersji. I próbę sporządzenia jej poniżej prezentuję:

dusza

jak ladacznica
wciąż się sprzedaje
za odrobinę czułości
ciepła
zrozumienia

bez łez
bez słów
bez wierszy
sny zdławione krzykiem
czemu złudną nadzieją karmisz
blaskiem nocy oślepiasz

ono wciąż czeka

Pozdrawiam :)
Bstarad
Bstarad 19 stycznia 2007, 01:26
wiersz jakby powiela zwroty juz gdzies zpisane ale jak to w zyciu bywa "wypowiadane na papierze " przez inna osobe nabieraja innego sensu...kto wie czy nie lepszego niz wczesniej!
elisabeth
elisabeth 22 stycznia 2007
o nie, motyw z ladacznicą przeeksploatowany przez o niebo lepsze teksty, wersyfikacja okropna (pojedynczy wyraz w wersie powinien mieć usprawiedliwienie), przegadanie "białe / bez skazy", motyw biblijno-mityczny nieuzasadniony.
drbeta
drbeta 24 stycznia 2007, 16:13
przegadany i bez sensu połamany w wersy, czytanie powoduje ksztuszenie, troche oklepanych zwrotów dodatkowo szkodzi temu wierszowi, który mógły być niezły, chociaż tematycznie banalny
????
???? 19 kwietnia 2007, 07:42
bardzo dobry. Smutny...
przysłano: 5 lutego 2007 (historia)

Inne teksty autora

Czas ciszy
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
O świcie
Trynity34
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca