wiązanie (wiersz)
zielony.żabol
Znienawidzone iskierki sterylnie zapakowałeś Bezpiecznie ukryłeś w przestrzeni głuchych ścian Obojętność odbija się w zimnych kryształach delikatnymi słowami rozbija szklane pudełka by móc dotknąć Ciepła Miękki kłębek miliony niteczek Delikatnie bezboleśnie związały Ci ręce oplotły gardło Tego pragnąłeś Spróbuj komuś opowiedzieć czego dotykasz Nie zapomnisz... do końca
słaby
3 głosy
przysłano:
29 stycznia 2007
(historia)
przysłał
Dominik –
20 maja 2009, 00:30
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
dobry wiersz , na dodatek napisany poprawną polszczyzną , może jedynie w pierwszej części jest trochę za dużo dookreśleń
przeciętny.
ciesze się że ten wiersz nie został pominięty :). wszyscy mi mówią że to chore- nie umiem mówić wprost, pisząc zapominam o takim stwierdzeniu...
-> dyń to nie ten tekst zgubił sens tylko jego autor