podobno (wiersz)
nitjer
wszechświat dawkowany jako placebo
jest do przełknięcia
szczególnie dla tego którego jestem
niemal wierną kopią
nie ma go przy mnie
najzwyczajniej po ludzku zapomniał
jak prześcignąć prędkość c
a tak doskonale pamiętał w momencie kiedy
przestawał być syjamskim bratem
wszystkiego co tu najważniejsze
zagubiony oświetla sobie drogę powrotną
pochodnią ze skondensowanym piekłem na górze
te słowa małe i okrągłe jak owoce wiśni
znowu przedwcześnie podpalają sad
jest do przełknięcia
szczególnie dla tego którego jestem
niemal wierną kopią
nie ma go przy mnie
najzwyczajniej po ludzku zapomniał
jak prześcignąć prędkość c
a tak doskonale pamiętał w momencie kiedy
przestawał być syjamskim bratem
wszystkiego co tu najważniejsze
zagubiony oświetla sobie drogę powrotną
pochodnią ze skondensowanym piekłem na górze
te słowa małe i okrągłe jak owoce wiśni
znowu przedwcześnie podpalają sad
dobry
10 głosów
przysłano:
30 marca 2007
(historia)
przysłał
Kacper –
30 marca 2007, 10:40
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wiśnie aż zaskwierczały podpalając sad , przy prędkości c wymiękłam . przełykam wrzechświat ..
Ew :) Po przeczytaniu Twojego komentu przez moment prawie się nim poczułem :)
Dziękuję Wam dziewczyny i pozdrawiam serdecznie :))
Doskonały, emocyjnie skondensowany wiersz. Dobrze przyrządzony, z posmakiem piołunu.
Gratulacje!
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam ciepło :))
ściskam :)
Ściskam Cię serdecznie! I pozdrawiam raz jeszcze gorąco :))
Pozdrawiam :)