List (wiersz)
Elkam
Jestem na wywrocie pierwszy raz i od razu się zalogowałam...fajne miejsce, można sie rozwijac i chyba liczyc na ocenę....dlatego postabnowałam umieścic tu coś mojego.....
Jest to pierwszy wiersz jakikolwiek napisałam...hehe, to było ponad rok temu...:D
Do tej pory kiedy go czytam wiem co chciałam w nim wyrazic.....takie moje wewnętrzne "credo"....
Piszę list na zaparowanej szybie...
Nie dlatego, że brak mi kartki...
Litery, które teraz z taką czułością szkicuję pozostaną w obiegu,
Skroplą się i będą krążyć po świecie,
Może kiedyś trafią do Ciebie ?
Siedzę w tym samym autobusie...
Przy tej samej szybie...
Heh...zabawne
Teraz jestem starsza, Ty też już niemłody...
List dalej krąży po świecie...
Masz teraz kogoś ?
Odnalazłeś litery ? Nie ?
Nic nie szkodzi...ja poczekam
Aż do śmierci...
Nie dlatego, że brak mi kartki...
Litery, które teraz z taką czułością szkicuję pozostaną w obiegu,
Skroplą się i będą krążyć po świecie,
Może kiedyś trafią do Ciebie ?
Siedzę w tym samym autobusie...
Przy tej samej szybie...
Heh...zabawne
Teraz jestem starsza, Ty też już niemłody...
List dalej krąży po świecie...
Masz teraz kogoś ?
Odnalazłeś litery ? Nie ?
Nic nie szkodzi...ja poczekam
Aż do śmierci...
przysłano:
5 kwietnia 2007
(historia)
przysłał
Kacper –
5 kwietnia 2007, 16:03
przysłał
ZmiErzchOmanKa –
28 lipca 2009, 13:37
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się