Literatura

ZAGINIONY ROZDZIAŁ LALKI (wiersz)

Aldona Widłak

Maturzystom
Raz w teatrze Wokulski Stach
Na widok Łęckiej zrobił: ach!
Bo to była prapremiera
No i Łęcka Izabela
Patrzy w scenę jak sroka w kość
A Wokulski jak wiadomo to był gość
Niebotycznie romantyczny
I w ogóle dość… szalony
Więc mu pękły nieboskłony
I go Amor puknął w czółko
Aż mu się świat zwinął w kółko
Przeznaczenie jest na świecie przecie wiecie
Więc Wokulski z Łęcką zderzył się w bufecie
Gdy wypijał ćwiartkę czystej
Stało się dlań oczywiste
Że to właśnie jedyna i ta
Piękna panna Izabella Łęcka
A po drugiej ćwiartce wódki
Przestał zważać już na skutki
Lecz czy bicie gromkie jego serca słyszy
Izabela Łęcka w futrze z białych myszy
By dowiedzieć się wstał z miejsca krokiem prężnym
I przez bufet krzyknął głosem swym potężnym
Cześć kochana malowana
Bardzo piękna z ciebie dama
Hej suczki lalala
Znamy wasze sztuczki
Panna Łęcka oburzona
Rzekła coś o małpiszonach
Wokulskiego zwalił z nóg
Jeden jej obcasa stuk
Potem smutku potok rączy
Zalał go i Stach się skończył
Więc dostrzeżmy w dramatycznym tym wypadku
Zgubne skutki uczęszczania do teatru

słaby– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 5 czerwca 2007, 05:11
:) zabawne , Aldonko , bardzo zabawne :) ale poza zabawnością , chyba sama przyznasz , że poziomem nie ujmujesz , nie bardzo wiem czy to rap , czy kie licho :)
przysłano: 5 czerwca 2007 (historia)

Inne teksty autora

Trzynastego
Aldona Widłak
2.
Aldona Widłak
1.
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
***
Aldona Widłak
przekleństwo
Aldona Widłak
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca