Literatura

legenda światła (wiersz)

James Douglas Morrison

Czas upływa, mijają dni, miesiące, lata
Starzeją się ludzie, zmieniają się miejsca
Stare upada, powstaje nowe
Świat mknie do przodu a my razem z nim
Coraz mocniej wciskają pedał gazu
Urodzeni u schyłku cudownych lat
Miłości, przyjaźni, muzyki
W czasach gdy rodziły się legendy
My, którzy poczuliśmy zapach kwiatów
Zawsze będziemy pamiętać
Będziemy tęsknić

Spacerując wśród ludzi, chodząc nowymi szlakami
Żyjąc i starzejąc się w świecie tracącym kolory
Będziemy uciekać do miejsc, w których byliśmy szczęśliwi



Idąc swą drogą to tak jakbym wsiadał w wehikuł czasu
Te same mury, domy, mosty
Niezmienne, nienaruszone, nietknięte
Zamykam oczy, przylatują wspomnienia
Znowu jestem małym chłopczykiem w czerwonych spodenkach
Przeskakującym kałuże po wczorajszym deszczu
Na mojej drodze nic się nie zmienia
Tylko drzewa szumią trochę głośniej.

niczego sobie 15 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jenny 8 lipca 2002, 17:00
Jim, to jest wiersz prosto z serca i bardzo w twoim stylu. Ale ktoś musi mieć o tobie blade pojęcie, żeby go zrozumieć.
nemo
nemo 19 marca 2007, 01:31
grafomania i blogowanina
przysłano: 11 września 2000

Inne teksty autora

Żal i tesknota
Dariusz Nowak (J.D.M.)
Chciałbym
James Douglas Morrison
drzewo
James Douglas Morrison
fotografia
James Douglas Morrison

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca