*** ( ćpun ) (wiersz)
Inka
taka tam sobie moja pisanina :)
w spranej flanelowej koszuli
na stercie kartonowych płyt
wbijając w żyłę drugą już tego dnia igłę
poczuł na sobie coś, czego trudno szukać
na marmurowych salonach
dzień --- noc
światło ---- mrok
dobro --- ... człowiek
dwa dni później znaleziono
jego zmasakrowane ciało
na stercie kartonowych płyt
wbijając w żyłę drugą już tego dnia igłę
poczuł na sobie coś, czego trudno szukać
na marmurowych salonach
dzień --- noc
światło ---- mrok
dobro --- ... człowiek
dwa dni później znaleziono
jego zmasakrowane ciało
przysłano:
6 czerwca 2007
(historia)
przysłał
Inka –
6 czerwca 2007, 05:50
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
no co ? :) czasem muszę Cię zbesztać , no :)